Dlaczego rodzic nie może wywoływać głosek u dziecka...
11 grudniaZ tych samych powodów, dla których sam nie mógłby na przykład złożyć
złamanego palca u swojej pociechy. Może porównanie ekstremalne, ale istnieje
ogromne prawdopodobieństwo, że możemy wywołać głoskę nieprawidłowo.
Rodzicom może się wydawać, że to nie jest nic trudnego, wytłumaczyć
dziecku, że na przykład języczek trzeba trzymać za ząbkami, a nie wkładać go między
zęby. Ale nie tylko o ten wskakujący między ząbki języczek chodzi.
Logopeda przede wszystkim będzie potrafił ustalić przyczynę seplenienia, którą
może być m.in. krótkie wędzidełko, obniżone napięcie mięśnia okrężnego
ust, obniżona sprawność języka a także, co wcale nie jest takie proste
do wychwycenia przez rodziców, zauważy, czy powietrze przepływa
prawidłowo. Często wadą u dzieci jest seplenienie boczne. Przy
seplenieniu bocznym nie wystarczy powiedzieć do dziecka, żeby schowało
języczek za ząbki. To nie spowoduje, że wada zniknie,
Kolejnym problemem może być to, że rodzice bardzo często mają podobne
wady wymowy jak ich dzieci (a raczej odwrotnie) - dotyczy to często seplenienia właśnie i
rerania (nieprawidłowej wymowy głoski <r>). Jeśli rodzic z
nieprawidłową wymową ćwiczy z dzieckiem jakąkolwiek głoskę, nie ma
szans, żeby wybrzmiała ona u dziecka prawidłowo. Rodzic przekazuje złe
wzorce słuchowe. Pomijam tu podstawowe kwestie samej metodyki pracy z
dzieckiem i sposobów terapii, których nie wyczyta się z internetu.
0 komentarze