Co zabawa dziecka mówi o jego rozwoju

08 października

Zawsze, kiedy przychodzi do mnie rodzić młodszego dziecka na konsultację, proszę, by na pierwsze spotkanie nagrał mi na telefon komórkowy krótki filmik, jak dziecko się bawi. I już na tej podstawie mogę coś o dziecku powiedzieć, bo widzę: w jaki sposób siedzi, w jaki sposób się bawi, czy udaje, czy coś mówi, czy wydaje dźwięki, czy w tle słyszę telewizor. To naprawdę bardzo cenne informacje dla logopedy. 

Spotkanie z maluchami w gabinecie bardzo często zaczynam od zabawy. Czasami to w zupełności mi wystarczy, by ocenić kompetencję językową i komunikacyjną dziecka. Nim do tego przejdę, podam kilka faktów dotyczących tego, jak rozwija się zabawa.


ETAPY ZABAWY

Zabawa ma ogromny wpływ na rozwój mowy i komunikacji. Jest także istotnym etapem w rozwoju dziecka. Wymaga kontekstu sytuacyjnego, a przy słabej koherencji centralnej i wielu innych zaburzeniach poznawczych, jakie obserwuje się m.in. u dzieci z autyzmem, już na początkowym etapie zabawy widać nieprawidłowości. Wczesny rozwój językowy dziecka jest w ścisłym związku ze zdolnością do naśladowania i zabawy przedmiotami, dostrzegania relacji pomiędzy nimi (Pisula 2014: 48). Zabawa z jednej strony rozwija kompetencję językową, ponieważ neurotypowy trzylatek właśnie dzięki zabawie może nabywać nowe słownictwo, a z drugiej strony kompetencję komunikacyjną, gdy dziecko uczy się, jak słownictwa używać i w jakich kontekstach może posługiwać się poszczególnymi słowami czy wyrażeniami. Zabawa wiąże się również z mentalizowaniem, dzięki czemu zabawkom można przypisywać stany umysłu. Dziecko potrafi na przykład pocieszyć lalkę albo nakarmić głodnego pieska-maskotkę.
Według Holwin, Barona Cohena i Hadwin etapy rozwoju zabawy przedstawiają się następująco:
(1) zabawa sensoryczno-motoryczna (manipulowanie przedmiotami, machanie, pukanie),
(2) początki zabawy funkcjonalnej (używanie zabawek w konwencjonalny sposób),
(3) ustabilizowana zabawa funkcjonalna (jeśli w ciągu 10-minutowej zabawy zaobserwuje się u dziecka przynajmniej 3 przejawy zabawy funkcjonalnej),
(4) początek zabawy na niby (np. dziecko zastępuje samochód klockiem), przypisuje wymyślone właściwości (np. myje twarz lalki jakby była brudna), wyobraża sobie wydarzenia lub obiekty (np. kamyczki to jedzenie),
(5) ustabilizowana zabawa z udawaniem (Pisula 2014: 47-48).
Jedną z zabaw, którą proponuję dzieciom, jest karmienie pieska. Do karmienia podaję spinacze. Ważne jest, by nie było to jedzenie "zabawkowe". Chodzi bowiem o to, by dziecko wyobraziło sobie, że spinacze to jedzenie. Jeśli trzylatek (a nawet dwulatek) nie rozumie, że spinaczami można pieska nakarmić, mam prawo podejrzewać, że nie jest to norma rozwojowa. Często wysypuję dzieciom różne zabawki i przyglądam się, jak same się bawią. Jak organizują swoją przestrzeń. Wnikliwa obserwacja dziecka podczas zabawy powie nam więcej o rozwoju jego mowy aniżeli niejeden test. Zwracam uwagę na następujące elementy:
- jakich słów używa dziecko w zabawie;
- czy występują agramatyzmy;
- jakie buduje zdania (pojedyncze czy złożone);
- czy używa języka adekwatnie do kontekstu;
- czy wykorzystuje pragmatyczne aspekty języka;
- czy bawi się w udawanie;
- jak manipuluje zabawkami (zwracam wówczas uwagę na motorykę małą);
- jaką ma postawę podczas zabawy;
- jaki ma tor oddechowy;
- czy zabawa jest rozbudowana, czy dziecko używa w niej wyobraźni, czy raczej prosta, funkcjonalna.
Jaki widać powyżej zabawa może nam naprawdę wiele powiedzieć o dziecku.  

ZABAWA-POZNAWANIE ŚWIATA

Za pomocą zabawy dzieci uczą się tego, czego nikt nie może ich nauczyć. W ten sposób eksplorują otaczający świat, uczą się znaczeń wartości, konceptualizowania na swój własny indywidualny sposób. Dzięki zabawie dzieci odkrywają świat emocji i lepiej sobie z nimi radzą. W zabawie odtwarzają abstrakcyjne doświadczenia (Landreth 2016: 25-30):  
Chociaż większość dorosłych potrafi przedstawić swoje uczucia, frustracje, lęki i problemy osobiste w jakiejś formie ekspresji werbalnej, dzieci nie są zdolne do wyrażenia siebie w pełni za pośrednictwem słów. Zabawa dla dziecka jest tym, czym werbalizacja dla dorosłego. Zabawa stanowi rozwojowo elastyczny środek wyrażania myśli i uczuć, eksplorowania relacji, nadawania sensu doświadczeniom, ujawniania pragnień oraz rozwijania strategii radzenia sobie. […] Dynamika ekspresji i nośnik komunikacji są w przypadku dzieci inne, ale wyrażane uczucia (strach, zadowolenie, gniew, szczęście, frustracja, radość) są podobne jak u dorosłych. Patrząc na to z tego punktu widzenia, zabawki są używane przez dzieci jak słowa, a zabawa jest ich mową (Landreth 2016: 28).
Dziecko pozbawione zdolności do zabawy ma ograniczone możliwości rozwoju językowego, komunikacyjnego i emocjonalnego. W zabawie uczy się ono używania języka w określonych stworzonych przez siebie sytuacjach, które odzwierciedlają rzeczywiste zdarzenia, przeżycia, problemy, emocje.
Dziecięca zabawa odgrywa istotną rolę w procesie rozwoju lustrzanych neuronów. W wieku sześciu miesięcy dzieci zaczynają zapamiętywać przebieg oraz cel sekwencji ruchów, co jest warunkiem tego, by możliwe było zapamiętanie sekwencji działań i ich końcowych efektów. Dziewięciomiesięczne dziecko wie, że przedmioty istnieją także wtedy, gdy nie są dla niego widoczne. Dzięki temu dziecko będzie w stanie budować wyobrażenia na temat niewidocznych fragmentów sekwencji działań. W wieku ok. 12-14 miesięcy dziecko potrafi już przewidzieć i zrozumieć cele oraz zamiary obserwowanych działań (Bauer 2015: 49).  

ROZWÓJ ZABAWY

0-1 rok życia dziecka
Ok. 4 m.ż. dziecko bawi się grzechotką włożoną do ręki, ok. 6 m.ż. potrafi już przełożyć grzechotkę z rąk do rąk. Ok. 8 m.ż. dziecko wyrzuca zabawki z łóżka czy wózka, czeka, aż dorosły podniesie, zaczyna wykonywać czynności zmierzające do osiągnięcia konkretnego celu. Pod koniec pierwszego roku życia pojawia się niezwykle ważna dla rozwoju teorii umysłu zabawa „a kuku”. Dziecko wskazuje przedmioty w książeczce, naśladuje dorosłych.
2 rok życia dziecka
Na początku tego okresu pojawiają się zabawy manipulacyjne, następnie konstrukcyjne. Dziecko jeszcze nie potrafi bawić się z innymi dziećmi. Pojawia się zabawa symboliczna, dzieci są w roli aktorów.
3 rok życia 
Początki zabawy tematycznej. Dziecko zaczyna bawić się z innymi dziećmi.

Rozbudowana zabawa. Dziecko potrafi stworzyć prostą historię z kilkoma postaciami, które na przykład karmi. Zaczyna posługiwać się dialogiem w zabawie.

Moje obserwacje i kilkuletnia praktyka dowodzą, że dzięki zabawie znacznie skuteczniej doprowadzić dziecko do spontanicznej aktywności słownej, o której pisze M. Młynarska (Młynarska, Smereka 2000). Badaczka podkreśla, iż w metodzie psychostymulacyjnej, której jest współautorką, głównym czynnikiem motywującym spontaniczną aktywność słowną jest formuła zabawy tematycznej (Młynarska, Smereka 200: 70). Wychodzę z założenia, iż wprowadzenie dziecka w proces zabawy jest równoznaczne z wprowadzeniem dziecka w proces komunikacji. Dziecko bowiem w zabawie uczy się relacji naprzemiennych, naśladownictwa, tworzy wspólne pole uwagi I jest mu znacznie łatwiej zainicjować kontakt. Te wszystkie czynniki są niezbędne dla prawidłowego rozwoju kompetencji językowej i komunikacyjnej.  


Porady dla rodziców:
-dziecko poprzez zabawę poznaje świat, dlatego ingeruj w ten proces tylko wtedy, kiedy uznasz to za konieczne;
- jeśli dajesz dziecku nową zabawkę, poczekaj, aż ono samo ją przetestuje. Nie staraj się od razu pokazywać dziecku, jak zabawka działa, niech maluch uruchomi po pierwsze wyobraźnię, po drugie niech uczy się logicznego myślenia. Jeśli widzisz, że sobie nie radzi, zapytaj, czy chce, byś mu pomógł;
 - zabawki nie muszę być najdroższe ani te z pierwszych stron gazetek reklamowych. Dzieciaki świetnie bawią się różnymi przedmiotami z najbliższego otoczenia. Ich wyobraźnia nadaje tym przedmiotom drugie życie;
- około dwuletnie dzieci i młodsze będą Ci wdzięczne, jeśli pozwolisz im bawić się garnkami, rolkami kuchennymi po ręcznikach czy papierze toaletowy. Jeśli dziecko nie za bardzo potrafi zabawki użyć, możesz mu pokazać, jak ją wykorzystać. Aczkolwiek rzadko się takie sytuacje zdarzają, byśmy to my musieli uczyć nasze dzieci takich rzeczy - zwykle jest odwrotnie :)
 - przygotuj dziecku przestrzeń do zabawy (staraj się trzymać w pudełkach te zabawki, których dziecko w aktualnej zabawie nie używa);
- baw się wspólnie z dzieckiem, podążając za nim, a jednocześnie możesz stawiać mu wyzwania;
- dziecko w zabawie przetwarza trudne sytuacje emocjonalne. Obserwuj zabawy dziecka, możesz wiele dowiedzieć się o jego problemach czy relacjach z rówieśnikami.

Bibliografia:


1.                  Pisula E., Od badań mózgu do praktyki psychologicznej. Autyzm, Sopot 2015.
2.                  Pisula E., Autyzm. Przyczyny, symptomy, terapia, Gdańsk 2014.
3.                  Pisula E, Autyzm u dzieci, diagnoza, klasyfikacja, etiologia, Warszawa 2002.
4.       Howlin P., Baron-Cohen S., Hadwin J., Jak uczyć dzieci z autyzmem czytania umysłu. Praktyczny poradnik dla nauczycieli i rodziców, tłum. Karwala M., Kraków 2010.

5.                  Landreth, G. L., Terapia zabawą, tłum. Andruszko R., Kraków 2016. 

6.                  Młynarska M., Autyzm w ujęciu psycholingwistycznym. Terapia dyskursywna a teoria umysłu, Wrocław 2008.
7.                  Młynarska M., Smereka T., Psychostymulacyjna metoda kształtowania i rozwoju mowy oraz myślenia, Warszawa 2000.
 

 
 

Podobne wpisy

0 komentarze

Popular Posts