Mowa w sensie porozumiewania się za pomocą słów to KOLEJNY etap akwizycji języka. Każde zdrowo rozwijające się dziecko zaczyna się z nami komunikować długo przed tym, nim zacznie mówić.
Na początku to tylko krzyk i spojrzenia. Ale już kilkumiesięczne dziecko wydaje dźwięki po to, by zwrócić na siebie naszą uwagę, później pokazuje coś palcem. To krok milowy w jego rozwoju komunikacyjnym. Dziecko wie, że istnieje druga osoba, z którą może wejść w interakcje, której trzeba coś pokazać, bo ona nie widzi tylko tego, co widzi dziecko. To początki teorii umysłu.
Dziś przedstawiam Wam opracowane przeze mnie na podstawie dostępnej literatury Orientacyjne badanie komunikacji dziecka. Z badania mogą skorzystać rodzice, ale służy ono przede wszystkim wychowawcom przedszkolnym, oczywiście logopedom, także psychologom.
Krótka instrukcja
Umiejętności, które sprawdza test, powinno nabyć dwuletnie dziecko.
Większość pytań z pewnością jest zrozumiałych. Niektóre np. "czy dziecko podchodzi do dorosłego, by o coś zapytać" wymagają mojego komentarza. Zatem krótko wyjaśniam. Nie wymagamy od dwulatka, by pełnym zdaniem o coś poprosił. Wystarczy, że podejdzie, wskaże, wspomoże się jednym wyrazem. Pamiętajmy jednak, teoretycznie dwulatek powinien budować proste zdania i znać ok 200 słów. Jeśli nasze dwuletnie dziecko mówi tylko mama, tata, baba, jest to wskazanie do wizyty u logopedy.

UWAGI
Proszę pamiętać, że jest to orientacyjne badanie komunikacji. Jeśli przynajmniej na trzy z tych pytań odpowiecie przecząco, należy pogłębić diagnostykę. Drodzy Rodzice, w Waszym przypadku w takiej sytuacji, warto wybrać się do specjalisty. Jeśli na 40 proc. z tych pytań odpowiecie "rzadko", również jest to niepokojący wynik.

TU możesz pobrać Orientacyjne badanie umiejętności komunikacyjnych