Rozwój języka w pierwszym roku życia. Niepokojące sygnały
08 lutego
Luty na moim blogu jest pod hasłem rozwoju językowego dziecka rocznego.
Tym razem post na temat tego, co powinno nas zaniepokoić w pierwszym roku
życia.
1.
Nieprawidłowe napięcie mięśniowe. Można to
zauważyć już w pierwszych dniach życia dziecka. Jeśli bierzemy naszego malucha
na ręce, zauważymy, że rączki opadają, dziecko nie trzyma ich przy sobie,
podobnie z nóżkami, możemy podejrzewać, że dziecko ma obniżone napięcie
mięśniowe. Jeśli czujemy, że dziecko jest zbyt spięte, na przykład podczas
ubierania trudno mu rozluźnić mięśnie, może to być zbyt duże napięcie
mięśniowe.
2.
Obserwujemy dokładnie rozwój ruchowy naszego
malucha. Jak trzyma główkę, czy ją podnosi leżąc na brzuszku. Kiedy siada,
stawia pierwsze kroki. Ważne czy raczkuje. W przypadku opóźnień, warto
poinformować o tym pediatrę. Czasami wystarczy kilka ćwiczeń, które można robić
samemu z dzieckiem, by poprawić jego sprawność.
3.
Kilkutygodniowe maleństwo będzie z nami
nawiązywać kontakt wzrokowy. Zaobserwujemy, że główkę będzie kierowało w stronę
dźwięku. Jeśli dziecko nie zwraca uwagi na dźwięk, może być to pierwszy
niepokojący sygnał.
4.
Ważne: czy dziecko nawiązuje z nami kontakt
wzrokowy.
5.
Patrzymy, jak nasze dziecko śpi. Czy w czasie
snu lub w ciągu dnia ma otwartą buzię, czy chrapie. Przypatrujemy się kącikom ust, jeśli opadają delikatnie do dołu
i dziecko często otwiera buźkę, to kolejny powód do konsultacji z pediatrą.
6.
Brak gaworzenia może oznaczać problemy ze
słuchem. Bardzo późne gaworzenie może być sygnałem problemów z nabywaniem
języka. Już kilkutygodniowe niemowlę zaczyna bawić się wydawanymi przez siebie
dźwiękami.
7.
Roczne dziecko zaczyna mówić pierwsze wyrazy:
<mama>, <tata>, używa wyrazów dźwiękonaśladowczych, na jedzonko
zaczyna wołać <am>, może już mówić <pa>.
8.
Roczne dziecko powtarza sylaby wypowiedziane
przez dorosłego.
9.
Ważny w tym okresie jest wskazywania palcem,
który pojawia się ok. 9-10 miesiąca życia.
10.
I kolejna bardzo ważna sprawa: jedzenie. Jeśli
dziecku ulewa się po bokach pokarm, ma problem z chwytaniem brodawki lub
smoczka, w późniejszym etapie ma odruchy wymiotne przy podawaniu jedzenia, je
tylko papki, to również powód do konsultacji z pediatrą lub logopedą.
[zdj. Dziecko w pierwszym roku życia powinno próbować potrawy o różnych smakach i konsystencjach]
Proszę pamiętać, że każde dziecko rozwija
się inaczej. Warto jednak niepokojące sygnały zgłaszać pediatrze, chociażby po
to, żeby się uspokoić. Wszystkim rodzicom życzę, by tylko na fałszywych
alarmach się kończyło.
W kolejnych postach będzie o problemach z
jedzeniem i stymulacji rozwoju mowy poprzez zabawę. Czekam na pytania i opinie.
0 komentarze